IDIOTA, IDIOTKA, UŁOM -,-

Tak chodzi o mnie... no więc taka jest sprawa, ale przeczytajcie do końca..
Ehh.. jak wiecie mój telefon nie obsługuje bloggera, po drugie wylatuje do angli na miesiąc i  no właśnie a co z tabletem.. To było tak--->
Moniczka siedziała sobie u dziadków na kanapie i zamulała odlądając powiadomienia na fb wysyłając snapy i takie tam na tableciku kolorowym od naklejek. Przypomniało mi się, że niepozegnałam się z niektórymi kol i kolg. Z tej oto przyczyny zaczełam szukać jakiegoś programu do filmików tych jak na uro się wstawia. No i jak już znalazłam to zainstalowałam i zaczełam tworzyć. Wszystko było gotowe. dałam zapisz. Nie zadziałało. Usuneło się. Holera! 158 zdjęć -,- Uspokoiłam się i zaczełam od nowa. Łaowało się ładowało i zostały 3 zdjęcia. Czekam czekam ładuje się, ładuje... Zmęczyłam się i położyłam urządzonko na półogrągłym oparciu przy kanapie... i niestety grawitacja zrobiła swoije.. Duże jeb, szybka w pół i jeszcze mniej, obudowa wypadła... wybrałam się z ciocia do sklepu AGD i ''marki tego tableta nie sprzedaja od roku"-.- Zajebiście a wiymiana szybki zawsze 70% ceny nowego.... Dziadek w domu wyrwał starą szyke, a dokładniej jej części. Oczywiście jak to opowiem niżej jak ja coś popsuje , ale jeszcze troche działa to zawsze jest ktoś kto popsuje na Amen.. I wyrwał jakiś tam ptzycisk odpowiedzialny za działanie ekrany... kaput.. same kreski i krechy.... No i teraz jak:
- jak ja mam zamulać w wolnym czasie
- pisać posty
- romansowac z fejkami i znajomymi (xd)
- komentować?!?!?!???!?!?!??!?!??!?!!?!??!!?
Morze i moja ciocia ma tam laptopa i 3 tablety, ale nie odbieraja tych aplikacjii, ani nie bede mieć mozliwości na prywatność tego co tam robie..... i oto jest pytanie jak by tu bloga prowadzić.. na czas kiedy bede się zastanawiać co z tym fantem zrobić opowiem wam czemu nie chca mi kupić nowego tabletu, ani nowoczesnego w pewnym sensie telefonu//
1. Dostałam raz Samsunga galaxy S2 no iii tak w skrucie to był głodny i podjadł mi zupki pomidorowej.....
1,5. ten tel co mam teraz to żucam nim i gubie a ten nie chce sie popsuć -,-
2. Rozwaliwszy tableta podłanczając go do ładowarki od laptopa który się w huj tnie,bo dostałam go na komunie... no i tak oto powstały fajerwerki w pokoju Moni.... heh ciągle wybucham śmiecgem jak przypomnę sobie ta moją i domowników mine na to widowisko..
3. Teraz rozwaliłam tableta tego samego który był w naprawie po "fajerwerkowej" 6 misięczniej naprawie, ale w końcu się wkurzyli, bo tak go zryłam, że dali mi nowiutki....
ALE wszystko to jak wcześniej pisałam ja zaczełam, ale mama te 2 pierwsze wyłączyła, bo coś się działo i już sie nie właczyły...
O ile nikt się więcej nie dowie o moich rozpierduchach to jest szansa, że za 2 lata dostanę coś działającego po ludzku nie zrytrgo jeszcze przezemnie...
Ciągle nie mam pojęcia co zrobić, jak pisać przez ten miesiąc... mam nadzieje , że dostane internet w Angli.

Postaram się zaraz dokończyc rozdział.. choć nw czy się uda, bo o 2 wstaje na samolot...ehhh.
Miłych snów <333 :**