Ludmiła:
Serce wali mi jak grad uderzający o metalowy dach. Gorzej niż u zawałowca!? Szybko porzegnałam się z moim przyjacielem i pospieszyłam w stronę oddziału chirurgii.. Jestem.. Och ugryzłam się w górna wargę. Miałam coś przynieść!?! Automa automat..gdzie jest kurwa automat!?!?
- Przepraszam panie lekarzu gdzie znajdę jakiś sklepik lub automat z jedzeniem i piciem?-szarpnełam go za łokieć.
Koleś sięgnoł do kieszeni. Szuka, sapera, maca, paca. W końcu wyciąga w pół przrdarty plan szpitala.
-Hmmmm... Gdzie to mogło być.. - jeździ palcem po karteczce szukając odpowiedzi na moje pytanie.- Okularów potrzebuje. Ehh Gdzie ja je dałem..
Zrezygnowałam podeszłam do jakiegoś dzieciaka z telefonem.
- Cześć.. Jak tam u ciebie.? Co robisz na telefoniku?? Fejsbusia oglądasz? Sprawdziłbyś mi coś szybko?- podparłam ręce na swoich kolanachi przechyliłam głowe na bok. Chłopak wytrzeszczył oczu prosto na mnie.
-Yyy....jasne co mam pani sprawdzić?
-Jakiś sklepik, automat, coś gdzie najbliżej amu amu kupie wiesz?- otworzył szeroko usta.
-Taaa.. Już się robi-popstrykał chwile coś w telefonie-zaraz przy rejestracji na pierwszym piętrze jest restauracja połączona ze sklepikiem.
-Dzięki młody.
-Nie ma sprawy...
Pobiegłam szybko w tamto miejsce. Kupiłam to co trzeba i pobiegłam do Federico.
Do Fede:
Jestem już na oddziale. Która sala?
:*
Od Fede:
6 dziewiąte drzwi od prawej przy wejściu ;)
Federico:
Jadłem sobie banana, kiedy Luśka wbiegła mi do sali.
-Oborze Fede co się stało!? Co to jest!?-wskazała na podwieszonym na linach nogę.
- Bo ja ten no...-gdy nagle.
-Siostro proszę wpisać w historie choroby obtłuczony palec z głębszym zdarciem naskurka.- Blondynka a popatrzyła się na lekarza potem na mnie, a później przeleciała oczyma po sali, czy aby na pewno doktor mówił o mnie.
-Proszę pana jeszcze dziś możemy pana wypuścić.
-Potrzebna będzie jakaś kontrola?
-Nie wydaje mi się, wszystko jest dobrze. Na szczęście nie doszło do zakażenia. Proszę iść już do domu zaraz pana zdejme i obetne bandaże. -pokręcił pokrętełko zawieszone na ścianie i moja noga zjechała na miękką pościel-Siostro!-kobieta przyjechała z całym wózkiem narzędzi. Mężczyzna podniósł nożyce i zbliżył się do mnie. Przełknołem głośno ślinę. Zamknołem oczy i zacisnołem zęby.
-A teraz obetne ci nooge!-powiedział głośno. Szybko otworzyłem oczy i skuliłem się w kłębek. Lekarz pielęgniarka i Ludmiła wybuchli śmiechem. Speszony zauwarzyłem, że moja nogę jest w pełni bez bandaży. Oni byli ciągle zajęci śmianiem się z mojego przerażenia. Ubrałem szybko skarpetki i buty.
-Lud chodź już mam ochotę na jakiegoś fast food'a.- złapała się za usta, aby mięśnie twarzy nie pozorowały uśmiechu(aut. Jak to brzmi.....fatalnie haha).
Wyszliśmy z sali zostawiając rechoczący personel szpitala.
Ludmiła:
Mmm wreszcie świeże powietrze... Powoli rozchylałam i zaciskałam powieki.
-To co teraz robimy? Jedziemy do Mc'a, czy KFC?
-Nagetsy, czy stripsy?
-Stripsy-wypowiedzieliśmy razem.
Udaliśmy się na parking gdzie czekał zaparkowany samochód.
-Jesteś pewny, że możesz prowadzić w tym stanie? Może odstąpisz kierownicy?
-W sumie masz trochę racji. Okey. Dzisiaj ty prowadzisz.
- W sumie wiesz co? Mam lepszy pomysł.
Cerdvrfgbtyujkiujbvjdnjdeisjenhdgyxjskemdhdhjdkskwmdndjdxjskkwmdjdjxiskksksks
Tam tamb. Tam
Taaaaaaak, dłuuugo nie było rozdziału, ale miałam lenia przez prawie miesiąc :'"""'"''DDDD :U
zozumiecie wakacje ;)
Sama sobie zrobiłam smaka na Kejefsiaka *0*... Kurde jest 4 w nocy .... UPS.. Miłego czytania <3
A i jeszcze takie sprawki;;
~Pirewsz sprawa:śßoWpadłam na pomsył nagród w konkursie!!
~Druga sprawa.
Ostatnio jak ktoś nowy wpada na mojego bloga to od razu mi pisze, że ta czerwień jest przesadzona, że razi w oczy i takie tam.. A co najdziwniejsze piszą mi tak tylko osoby nie piszące blogów z opowiadaniami :?? Wcześniej nikt nie zwracał mi uwagi na ten wygląd.. Moim wyjaśnieniem było "-Bo chce być orginalana, a nie wpadać w tłum zwykłego niepamiętliwego wyglądu :( Np.bieli czerni i pastelowych kolorów (yyygy nie nawidze takich, kocham oczo-jebny neon *0*)
Więc przechodząc do sensu tego to trochę wyżej pytam się czy wy też macie problem z tym??
Szczerość i krytyka wskazane!!!
~Tres.!.
Jak tam idzie wam dokończanie Osów? Nie mogę się doczekać pierwszych pracy....Aaaa to mój pierwszy konkurs XD :DDDD
Jednym już mam na meilu ;) tylko szkoda, że ta osóbka nie chce tego udostępnić :/
Riri no dawajjj :p
Kocham waaas <3
No to tylle do rozdziału.
:******
Kocham fedemile xd
I myłm i odkurzałam dziś pierwszy raz samochód :))) co z tego, że wujek poprawiał godzinę XD
Wybaczcie błędów:pp
- Przepraszam panie lekarzu gdzie znajdę jakiś sklepik lub automat z jedzeniem i piciem?-szarpnełam go za łokieć.
Koleś sięgnoł do kieszeni. Szuka, sapera, maca, paca. W końcu wyciąga w pół przrdarty plan szpitala.
-Hmmmm... Gdzie to mogło być.. - jeździ palcem po karteczce szukając odpowiedzi na moje pytanie.- Okularów potrzebuje. Ehh Gdzie ja je dałem..
Zrezygnowałam podeszłam do jakiegoś dzieciaka z telefonem.
- Cześć.. Jak tam u ciebie.? Co robisz na telefoniku?? Fejsbusia oglądasz? Sprawdziłbyś mi coś szybko?- podparłam ręce na swoich kolanachi przechyliłam głowe na bok. Chłopak wytrzeszczył oczu prosto na mnie.
-Yyy....jasne co mam pani sprawdzić?
-Jakiś sklepik, automat, coś gdzie najbliżej amu amu kupie wiesz?- otworzył szeroko usta.
-Taaa.. Już się robi-popstrykał chwile coś w telefonie-zaraz przy rejestracji na pierwszym piętrze jest restauracja połączona ze sklepikiem.
-Dzięki młody.
-Nie ma sprawy...
Pobiegłam szybko w tamto miejsce. Kupiłam to co trzeba i pobiegłam do Federico.
Do Fede:
Jestem już na oddziale. Która sala?
:*
Od Fede:
6 dziewiąte drzwi od prawej przy wejściu ;)
Federico:
Jadłem sobie banana, kiedy Luśka wbiegła mi do sali.
-Oborze Fede co się stało!? Co to jest!?-wskazała na podwieszonym na linach nogę.
- Bo ja ten no...-gdy nagle.
-Siostro proszę wpisać w historie choroby obtłuczony palec z głębszym zdarciem naskurka.- Blondynka a popatrzyła się na lekarza potem na mnie, a później przeleciała oczyma po sali, czy aby na pewno doktor mówił o mnie.
-Proszę pana jeszcze dziś możemy pana wypuścić.
-Potrzebna będzie jakaś kontrola?
-Nie wydaje mi się, wszystko jest dobrze. Na szczęście nie doszło do zakażenia. Proszę iść już do domu zaraz pana zdejme i obetne bandaże. -pokręcił pokrętełko zawieszone na ścianie i moja noga zjechała na miękką pościel-Siostro!-kobieta przyjechała z całym wózkiem narzędzi. Mężczyzna podniósł nożyce i zbliżył się do mnie. Przełknołem głośno ślinę. Zamknołem oczy i zacisnołem zęby.
-A teraz obetne ci nooge!-powiedział głośno. Szybko otworzyłem oczy i skuliłem się w kłębek. Lekarz pielęgniarka i Ludmiła wybuchli śmiechem. Speszony zauwarzyłem, że moja nogę jest w pełni bez bandaży. Oni byli ciągle zajęci śmianiem się z mojego przerażenia. Ubrałem szybko skarpetki i buty.
-Lud chodź już mam ochotę na jakiegoś fast food'a.- złapała się za usta, aby mięśnie twarzy nie pozorowały uśmiechu(aut. Jak to brzmi.....fatalnie haha).
Wyszliśmy z sali zostawiając rechoczący personel szpitala.
Ludmiła:
Mmm wreszcie świeże powietrze... Powoli rozchylałam i zaciskałam powieki.
-To co teraz robimy? Jedziemy do Mc'a, czy KFC?
-Nagetsy, czy stripsy?
-Stripsy-wypowiedzieliśmy razem.
Udaliśmy się na parking gdzie czekał zaparkowany samochód.
-Jesteś pewny, że możesz prowadzić w tym stanie? Może odstąpisz kierownicy?
-W sumie masz trochę racji. Okey. Dzisiaj ty prowadzisz.
- W sumie wiesz co? Mam lepszy pomysł.
**15 minut później**
-Jesteś pewna, że kanar nas nie złapie.
-Człowieku nie pamietasz już starych dobrych czasów?! W młodości zawsze jeździłam na gapę. Wyluzuj.. Jakiś spięty dzisiaj jesteś..
-Może masz racje.. Niech będzie. Wyluzowałem.-taka rozmowa toczyła się między w miejskim autobusie. (Aut.Mając nadzieje, że w Hiszpanii są autobusy :'))
Wysiedliśmy. Ogromny pasaż handlowy, ozdobiony w tysiące reklam, budował się przed nami.
Wjeżdzaliśmy na samą górę. W windzie jakś para bez przerwy flirtowała z przerwami na głębokie pocałunki. Ohh.jak ja bym chciała, żeby on tak do mnie mówił. Moje oczy skierowały się ku Włochowi. Jego twarz po chwili skupiona na mojej. Od razu zaczęliśmy się cicho śmiać. Pynk! Winda się odtworzyła. Zajeliśmy dwuosobowy stolik.
-Co ci zamówić?
- Nie wiem może weźmiemy wspólnie kubełek i dwa razy duże frytki?
-Jasne to zaraz jestem spowrotem.
-Czzekam! Nie zapomnij zapłacić haha.
-Ale śmieszne, po prostu turlam się ześmiechu- na pięcie się odwrucił i poszedł ku restauracji.
-Jasne to zaraz jestem spowrotem.
-Czzekam! Nie zapomnij zapłacić haha.
-Ale śmieszne, po prostu turlam się ześmiechu- na pięcie się odwrucił i poszedł ku restauracji.
Cerdvrfgbtyujkiujbvjdnjdeisjenhdgyxjskemdhdhjdkskwmdndjdxjskkwmdjdjxiskksksks
Tam tamb. Tam
Taaaaaaak, dłuuugo nie było rozdziału, ale miałam lenia przez prawie miesiąc :'"""'"''DDDD :U
zozumiecie wakacje ;)
Sama sobie zrobiłam smaka na Kejefsiaka *0*... Kurde jest 4 w nocy .... UPS.. Miłego czytania <3
A i jeszcze takie sprawki;;
~Pirewsz sprawa:śßoWpadłam na pomsył nagród w konkursie!!
~Druga sprawa.
Ostatnio jak ktoś nowy wpada na mojego bloga to od razu mi pisze, że ta czerwień jest przesadzona, że razi w oczy i takie tam.. A co najdziwniejsze piszą mi tak tylko osoby nie piszące blogów z opowiadaniami :?? Wcześniej nikt nie zwracał mi uwagi na ten wygląd.. Moim wyjaśnieniem było "-Bo chce być orginalana, a nie wpadać w tłum zwykłego niepamiętliwego wyglądu :( Np.bieli czerni i pastelowych kolorów (yyygy nie nawidze takich, kocham oczo-jebny neon *0*)
Więc przechodząc do sensu tego to trochę wyżej pytam się czy wy też macie problem z tym??
Szczerość i krytyka wskazane!!!
~Tres.!.
Jak tam idzie wam dokończanie Osów? Nie mogę się doczekać pierwszych pracy....Aaaa to mój pierwszy konkurs XD :DDDD
Jednym już mam na meilu ;) tylko szkoda, że ta osóbka nie chce tego udostępnić :/
Riri no dawajjj :p
Kocham waaas <3
No to tylle do rozdziału.
:******
CZYTASZ+KOMENTUJESZ=LENIA POKONUJESZ (hehe)
Kocham fedemile xd
I myłm i odkurzałam dziś pierwszy raz samochód :))) co z tego, że wujek poprawiał godzinę XD
Wybaczcie błędów:pp
Dzisiaj odniosę się najpierw do notatki pod rozdziałem.
OdpowiedzUsuńGdzie ci ludzie widzą rażącą czerwień, jak dla mnie to te kolory są dość przyciemniane, a nie o razu jakieś oczo-jebne,
Ja całyt czas kończę ten os, bo nie mogę nigdy znaleźć odpowiednich obrazków, aby pasowało myślałam też aby zrobić to tak aby wyglądało jak prawdziwy, za dużo gadam niech to będzie niespodzianka.
Teraz do rozdziału.
Fede zachowuje się jak jakieś małe dziecko xD Gips na obtłuczony palec i jeszcze myśli, że będzie potrzebował kontroli...
Zrobiłaś mi smaka na KFC.
Do nexta.
Kocham <3
Hania
Kocham niespodzianki!!
Usuń❤❤❤
Jak widać widzą 😂😂
Cham-ko
B*
wróce
OdpowiedzUsuńhaha teraz też mam ochotę na kfc ;;cccc
UsuńRozdział super :)
Co do notki
mi się podoba wygląd lubię neon
ale myślę, że mogłabyś coś zmienić.
TO ZNACZY.. NIE OBRAŹ SIĘ ALE WEDŁUG MNIE CZERWONY I RÓŻOWY = ZUO
nie lubię tego połączenia >.< może lepiej zrobić neonowe czerwone tło i pisać czerwonym tekstem ? NIe wiem.. ale z resztą wygląd mnie nie obchodzi. Ważne żebyś się odleniwiła !
Zrób z wyglądem co chcesz :*
A co do lenistwa..
dalej wstawaj ! dosyć tego leżenia ! (ee, sama ciągle leżę ;-;)
ale po prostu nie zaniedbuj bloga !
kocham
do napisania
~Patiii ♥
PS.ZAPRASZAM NA SWOJE BLOGI :*
Zawsze myślałam, że pisze na czerwono 😂😂
UsuńPostaram się ;)
Wcale nie leże na łužku w pižamie i nie jest po 14.....niee
Świetny rozdział zresztą jak zawsze!
OdpowiedzUsuńCudoooo!!!!
Pozdrawiam
~RiRi
Co do kolorów bloga...
UsuńTo....
Eee...ygh....
ZAJEBISTE SO I NIE ZMIENIAJ
A co do One Shota, to ten tydzien mam juz zawalony One Shotami, wiec w przyszlym bym mogla dopiero upublikowqc...
Wysłałaś mi na meila hmm wiec termin publikacji nie ma juž znaczenia xd
UsuńAle fajnie by było, gdybyś opublikowała i podała linka w zakładce, wtedy inni bo zobaczyli twoje dzieło *p*
Rób ja uważasz ;D
Moje! Wrócę potem :**** (miejmy nadzieje że nie zapomnę xP)
OdpowiedzUsuńNie zapomniałam!!!! Wielki cud!!!!
UsuńCudny to jest rozdział twój xP
Ja już prawie skończyłam ta prace :***
Tylko jestem leniem i nie chcę mi się zakończenia zrobić xD
Kończę, bo mam zaległości :*
Besos! (może jeszcze coś dopiszę :***) :*
Hahahah okok ;)
UsuńAhh już nie moge się doczekać :'D
A właśnie... JAKA NAGRODA ZA TEN OS????
UsuńSprawdź w zakładce lub poście ;)
UsuńJuż zaktualizowałam :D
ahahahah świetny!
OdpowiedzUsuńkocie nie mam problemu x wyglądem..
jest idealny <3
kc <3
Ciesze się vl)
Usuńnie chciałabym zmieniać wyglądu dobrze mi z nim *.*
Ciesze sie *.*
UsuńDobrze, że jest dobrze xd
Genialny rozdział!
OdpowiedzUsuńJejku! Fede (słodki) idiota...
Dwie minuty się ogarniałam po tym tekście:
"A teraz obetne ci nooge! hahah xD
Rozwaliłaś mnie tym! :D
No świetny rozdział... Taki zabawny!
OMG! "A teraz obetne ci nooge!" Hahaha xD
Dobra, ogar!
Ja z wyglądem problemu nie mam!
Coś mnie jest ok!
Kocham! <3
*Dla mnie jest ok
UsuńHahaahhaahh to pomyśl, co czuli lekarz Lu i piguła 😂😂😂
UsuńHeh
Mnie też ok.. ;f
Ciiiuuuuuddddoooooo *~*
OdpowiedzUsuńOch, Kochanie racz mi wybaczyć ten niezmiernie krótki komentarz! Jednak jestem zmęczona i najprawdopodobniej zaraz opadnę na łóżko xD
Co ja kurde odwalam?! No nic takie życieee... juz tak mam że głupoty pisze.
Kocham <33333
Eeeeee... Mi tam sie podoba wygląd ;** XD
Śpij śpij <3
UsuńBlogger uważa, że ten kom był opublikowany o 13:29 XD...
Kocham *
Awwwwwwwwwwww!
OdpowiedzUsuńWow jaki wnoszący komentarz hahahha
Usuń*"*
No co?
UsuńTeraz to strzelę focha.
ie no dobra żartowałam :)
Masz świetnego bloga!
Ten rozdział boski!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tak przy okazji zapraszam do mnie.
:)
Narobiłaś mi chętkę na KFC ;p
OdpowiedzUsuńŚwietnie piszesz i przepraszam, że wcześniej nie komentowałam twojego bloga <3
Rozdział świetny, taki naturalny i ciesze się z tego, bo mogłam się bardziej wczuć :)
Weny, Moniś i do następnego rozdziału. Tęsknie ;*
hehe jak miło nareszcie wpadłaś :*
UsuńJa też tęsknie <333