^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Ludmiła padła na podłogę. Nie wiedziałem co się dzieje???
-Lu! Lu, proszę obudź się! Lu!- trząsałem ją a ta ani drgnęła. Jakby życie uciekło z nie w jednej chwili....Wyciągnąłem telefon. Jaki to do cholery był numer????? Coś z 1......112! Wybiłem cyfry na komurce.
-Hallo. Dzień dobry dodzwonił się pan na po....
-Pomocy!-wrzasnąłem-Szybko, błagam! Moja.....Ludmiła straciła przytomność!
-Kontaktuje?
-Nie....
-Proszę podać adres- podałem szczegółowe dane głosowi w słuchawce. Rozłączyłem się, podszedłem do blondynki. Podniosłem ja i położyłem na łóżku. Z moich oczu płynęły łzy. Smutku, ale też niemocy. Nic więcej nie mogłem zrobić....Mogę jedynie patrzeć jak cierpi.
-Otwarte...-powiedziałem w myślach.-Otwarte!-niech w końcu wejdą.... Drzwi zaskrzypiały a po chwili w pokoju zjawili się 3 mężczyźni w czerwonych kombinezonach.
-Proszę się odsunąć.-lekarze zebrali się wokół dziewczyny. Po chwili położyli ją na noszach i wynieśli do karetki.
-Do kąt ją wieziecie?
-Do szpitala na Francy 96 ... zabiera się pan z nami?-wskoczyłem do karetki nie udzielając odpowiedzi. Siedziałem przy niej. Trzymałem za rękę. Modliłem się, aby nie było to nic poważnego. Dojechaliśmy.
-Dalej pan już nie może iść z nami-stanął przede mną lekarz.
-Proszę usiąść.-Posadził mnie na białym krześle. Wszystko było cholernie blade...
Zabrali ją. Zabrali... Co się dzieje?O co chodzi? Co jej jest? Tyle pytań.....
*****************************************************
Tak wiem strasznie krótki i zostawia w takiej niepewności, ale postaram się jak najszybciej dodać 19, bo Jula Z. mnie znajdzie i dostane patelniom (hehe)
Czekam na wasze nexty.....!!!( i komy :-))
Papa:*
moniczka:-)
Aaaa JAKIE CUDO :d BIEDNY Feduś :( martwi się. Wytrzeźwiał w jednej chwili. Mam nadzieje, że Luci nic nie będzie. Dodawaj szybko 19 błagam. I Pisz tak dalej kocham to opowiadanko :D
OdpowiedzUsuńŻyczę weny kochana :3
Dzięki...!!
Usuń:*
Nie nie walnę cie spoko. Świetny rozdział i czekam na nexta. Kocham
OdpowiedzUsuńTo dobrze bo lubie moją głowę :))
UsuńNexta zaraz naczne pisać
:*
Moje! Przeczytalam ale jestem u kolegi wiec nie bede sie rozpisywac. Potem wroce ;*
OdpowiedzUsuńJuz jestem! Wrócilam do domci. Kurde i siedze za cholere nie im co ci napisac -.-'
UsuńWiec napisze ci
Rozdzial krotki ale to wstep.
Jest cudownyy!!
Czekam na next!
Besos, Mechiś ;*
Miejsce <3 Jutro wrócę , siostrzyczka mi jęczy żebym ją puściła xD
OdpowiedzUsuńNO CZĘŚĆ<3
OdpowiedzUsuńNa pewno mnie znasz :D
Twoja historia bardzo mi się podoba.
Przeczytałam wszystkie<3
Wszystkie 18, czytało mi się bardzo przyjemnie<3
UsuńJesteś z******a<3
Kiedyś już to czytałam, ale zgubiłam tego bloga ;c
Ale na szczęście napisałaś :D
Kocham cię normalnie wiesz.
Czekam na długiego nexcika<3
Kocham i pozdrawiam<3
Nie!!!
OdpowiedzUsuńCo jest z Lu?
Kochanie, masz Skype?
Albo...
Nie, nic.
Czekam na next!
Koffam!
MECHI♥♡♥♡
Tak. Mam skeye
UsuńAle podam ci go jak wruce do domu (jestem u babci...-,-)
Podasz mi w końcu?
UsuńPlosem!
Będę w domu w sobotę, ale nie pamiętam dokładnie chyba: moniwkowa
Usuń<----stara nazwa he he
Miejsce
OdpowiedzUsuń